Po Beskidzie błądzi jesień, wypłakuje deszczu łzy. Na zgarbionych plecach niesie, worek siwej mgły.Pastelowe cienie kładzie, zdobiąc rozczochrany las…
Po Beskidzie błądzi jesień, wypłakuje deszczu łzy. Na zgarbionych plecach niesie, worek siwej mgły.Pastelowe cienie kładzie, zdobiąc rozczochrany las…