Przed moim obiektywem wspaniała Dziewczyna…
Panna M.
Sympatyczna, wyluzowana, zabawna… Obiektyw lubi takie Osóbki. Bez spiny, bez zbędnych nerwów, na luzie. Zobaczcie co z tego wyszło.
Spędziłyśmy kilka godzin nad rzeką poszukując miejsc magicznych 🙂
Było mokro, czasem ślisko…
a czasem wysoko…